Coraz bliżej komornik,coraz bliżej długi...

Jak już pewnie większość z nas wie z reklam pewnego ,,cukrowego", czarnego napoju
zbliżają się święta.A co za tym idzie WYDATKI,WYDATKI I JESZCZE RAZ WYDATKI .
Wiadome,obdarowywanie innych prezentami jest mega przyjemne,jednak ten miły zwyczaj zamienia się niekiedy w kajdany 

Co zrobić,by zamiast świętego Mikołaja nie odwiedził nas komornik?

Każdy chce dostać wymarzony prezent i każdy chce też taki podarować bliskiej mu osobie.Jednak nie przyćmiewajmy istoty świąt samymi prezentami.Nie są one w końcu w tym wszystkim najważniejsze.Co z tego,że kupimy na prezent najnowszy ajfon,gdy nie będziemy mieli komu go dać ? Ślepo dążymy do perfekcji...lepimy te pierogi,przystrajamy choinkę najpiękniej,jak tylko umiemy,a zapominamy o tym co jest najważniejsze- aby spędzić ten cudowny czas wśród ukochanych osób,a nie wśród drogich prezentów.



Sandi xoxo